niedziela, 18 stycznia 2015

I znowu ptaszki

Dziękuje, dziękuje, dziękuje. Nie spodziewałam się, że tak wiele was będzie tutaj ze mną:) Ze będzie wspierać gdy jest źle i cieszyć się ze mną gdyż jest dobrze. Dziękuje Wam Dziewczyny :))) Nie wiecie jakie to miłe.
 
Mojego starego bloga "widzę" ale nie mogę w nim zamieszczać postów. tak jakbym straciła prawa administratora. Pisząc z prośbą o pomoc otrzymałam odpowiedź aby inny administrator "uaktywnił" na nowo te moja funkcje. No tak - proste. Co jednak zrobić gdy jest się jedynym administratorem bloga? Więc skoro widzę swoje posty, aby nie poszły w nicość postanowiłam te które chciałabym zachować, skopiować i zamieścić powtórnie w Sielskiej chacie. Wybaczcie zatem, że przez jakiś czas będę się powtarzać. Będą również nowe posty :)) Zapraszam.
 
Kolejny raz otrzymałam zamówienie na zazdrostki z ptaszkami-wróbelkami. Znam je już prawie na pamięć ale nie jest to dla mnie monotonność. Osobiście bardzo lubię ptaki, kury, wróble. Dużo moim rzeczy w domu jest ozdobionych właśnie tym motywem: kubki, filiżanki, talerze. Nie lubię malowanych ale uwielbiam jak są wytłoczone, wypukłe.


 A tak sobie spokojnie schną i czekają na zapakowanie.
 
Poza szydełkowaniem bardzo lubię wyszywać makatki. Stare, kuchenne. Zakupiłam u Pani Danuty nowe wzory i mam już zaplanowane jesienne wieczory. Takie wyszywanie znakomicie zdaje egzamin gdy przyjdzie przyjaciółka na lampkę wina. Można wyszywać i rozmawiać - bez obawy, że pomylimy wzór.
Będąc ostatnio na Jarmarku sztuki Regionalnej w Bystrej kupiłam kogutka. Rzeźba Pana Kunce. Cudowny talent...  

 
Pozdrawiam. Dorota
 

9 komentarzy:

  1. Cudne, takie po prostu uwielbiam, tylko z szydełkowaniem u mnie dość słabo. Pozostanie zachwycać się u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zapraszam do mnie na naukę. Nauczysz się tylko oczka łańcuszka, półsłupka i ścisłego i możesz już robić zazdrostki :))

      Usuń
  2. Dorciu,mam takie kochane koło ratunkowe w postaci mojej Bozenki, więc już nawet nie podejmuję prób.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne! A czy da się wydziergać owce z rogami na takich zazdrostkach?
    Cudnie wyglądałyby moje okienka z takimi "owczymi". Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również lubię ptaszki wszystkie malowane, wyszywane, szydełkowe.
    Twoje są piękne jak wszystkie Twoje prace. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze:) jak wszystko, co tworzysz:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne te zazdrostki, cudnie wykonane!
    Ja też uwielbiam ptaszki, zwłaszcza te z drewna:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze. Negatywne również cenię.