niedziela, 3 maja 2015

Różowy dywanik

Witam majowo i niedzielnie :)
Uwielbiam maj. To miesiąc moich urodzin i konwalii :)) Przez cały tydzień patrzyłam z obawą na mapkę pogodową w internecie. Zaplanowałam sobie na piątek i sobotę wycieczkę rowerowa bo bardzo o takich dniach marzyłam. I jak to bywa z planami - pogoda wszystko pokrzyżowała. Dobrze, że w czwartek udało mi się wykonać zaplanowane prace ogrodowe i zrobiłam co do mnie należało :)Poza tym miałam zamówienie na okrągły, "dziewczyński" dywanik. Pierwszy raz taki robiłam z bawełnianego sznurka. Jednak szydełkiem ciężko się go przeciąga i... pierwszy raz je złamałam. Dywanik wyszedł bardzo dobrze - średnica 95 cm.
 




 
Nie miałam jeszcze okazji pokazać Wam nowych poszewek na poduszki, które jak zwykle zamówiłam sobie u Lucy. Zajrzyjcie na Jej bloga. Szyje naprawdę świetne poszewki :)
 


 
 Poza tym na drutach już nowe zamówienie - dywanik w naturalnym kolorze.
Jeszcze w tym tygodniu wrzucę zdjęcia.

 
 Powoli przygotowuje się do pierwszych wakacji w tym roku. Już za tydzień będę daleko...a potem remont, którego się troszeczkę boje :)
W nagrodę wydziergam sobie dywan do pokoju :)
Pięknego, majowego weekendu wam życzę.
Dorota
 

11 komentarzy:

  1. Dywanik fajny,też mam ochotę wydziegrać dla siebie. Mam przynajmniej taki plan. Poduchy też fajne,znam prace Lucy i wiele jej poszewek mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie. Kasia-mazurskie pasje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny różowy dywanik w sam raz do dziewczęcego pokoju.

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczne dywaniki :))) Podziwiam, szczerze podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. w naturalnym kolorze zdecydowanie bardziej mi się podoba !
    pokaż jak skończysz Dorotko
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też kocham maj. U nas było słonecznie, ale troszkę chłodno. Dywaniki bardzo mi się podobają szczególnie ten, który dziergasz na drutach. Lubię ten kolor. Pozdrawiam:):):):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super dywanik,poduszki zachwycające.Słoneczka życzę i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Maj to też i mój urodzinowy miesiąc...konwalii jest niewiele(wczoraj widziałam na cmentarzu na jednym grobie ) ale za to bez zaczyna kwitnąc na potęgę......zrobiłaś dywanik ze sznurka -podziwiam ja własnie zaczęłam koszyczek i nie jest łatwo ale efekt mi się podoba,ale ja pewnie zostanę przy małych formach w wykonaniu bawełnianego sznurka.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. I moj urodzinowy miesiac, zycze udanycego odpoczynku i wakacji,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze. Negatywne również cenię.