sobota, 15 sierpnia 2015

Tym razem MIĘTUS

Cóż mogę Wam powiedzieć...
Gorrrrąco.
Lubię to. Jednak w pracy mogłoby być chłodniej.
:)
Dla ochłody jemy owoce i pije mineralną. Wieczorami piwo.
 Obowiązkowo  przy robieniu dywanów. Czasem mrożona kawa, z lodami waniliowymi.
Różowy dywan już wysłany a "miętus" skończony.
 



 
 
Za niedługo jesień.
Czym mnie zaskoczy?
Już nie mogę się doczekać.
 
Dobrego weekendu.
 

18 komentarzy:

  1. Takie dywaniki zawsze można fajnie zagospodarować.Fajnie wygląda ten miętowy, taki na czasie dla ochłody:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Morskie kolorki dla ochłody:) super.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne dywaniki. Kolorki moje ulubione:):):):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Strasznie podobał mi się poprzedni, teraz zakochałam się w miętowym :) Może nie rób już w innych kolorach, bo nie będę potrafiła określić, który mi się podoba najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ się u Ciebie wysypało dywanami:) Wspaniałe kolory!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko sama jestem zdziwiona. Zrobiłam już dwa kolejne :)

      Usuń
  6. Fany kolorek idealny na lato. Buziaki. Kasia-mazurskie pasje:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładniutki kolorek.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały! Cudny kolor :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześliczne dywaniki. Pozdrawiam ciepło:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. witam:)
    a jak byłaby cena takiego dywanika?
    laabacontact@gmail.com
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam takie dywany:) mam dwa na zmianę:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze. Negatywne również cenię.