Cóż mogę Wam powiedzieć...
Gorrrrąco.
Lubię to. Jednak w pracy mogłoby być chłodniej.
:)
Dla ochłody jemy owoce i pije mineralną. Wieczorami piwo.
Obowiązkowo przy robieniu dywanów. Czasem mrożona kawa, z lodami waniliowymi.
Różowy dywan już wysłany a "miętus" skończony.
Za niedługo jesień.
Czym mnie zaskoczy?
Już nie mogę się doczekać.
Dobrego weekendu.
Takie dywaniki zawsze można fajnie zagospodarować.Fajnie wygląda ten miętowy, taki na czasie dla ochłody:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Tak. Można dobrać sobie odpowiedni kolor.
UsuńMorskie kolorki dla ochłody:) super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śliczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńPiękne dywaniki. Kolorki moje ulubione:):):):)
OdpowiedzUsuńStrasznie podobał mi się poprzedni, teraz zakochałam się w miętowym :) Może nie rób już w innych kolorach, bo nie będę potrafiła określić, który mi się podoba najbardziej :)
OdpowiedzUsuńDla każdego cos dobrego :)
UsuńAleż się u Ciebie wysypało dywanami:) Wspaniałe kolory!!!
OdpowiedzUsuńBożenko sama jestem zdziwiona. Zrobiłam już dwa kolejne :)
UsuńFany kolorek idealny na lato. Buziaki. Kasia-mazurskie pasje:)
OdpowiedzUsuńWitaj Kasiu :) Pozdrawiam Ciebie i Mazury :))
UsuńŁadniutki kolorek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuje :) Pozdrawiam również :))
UsuńWspaniały! Cudny kolor :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Prześliczne dywaniki. Pozdrawiam ciepło:-)
OdpowiedzUsuńwitam:)
OdpowiedzUsuńa jak byłaby cena takiego dywanika?
laabacontact@gmail.com
pozdrawiam!
uwielbiam takie dywany:) mam dwa na zmianę:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie legalni bukmacherzy
OdpowiedzUsuń