Kolejny dom "z duszą". Należy do moich "ulubionych".
Podoba mi sie ganek, który nie jest z przodu domu ale wychodzi na ogród. Wyobrażam sobie jak tam musiało być pięknie wiosną i latem, gdy kwitły drzewa owocowe i kwiaty.
Jeszcze jedna ciężka zima i z ganku nic nie pozostanie.
Dom od drogi jest całkowicie zarośnięty. Widać, że nikt od lat się tutaj nie zaglądał. Krzewy nie przycięte, stare patyki nie wygrabione. Jeszcze widać dom ale pewnie gdy krzaki pokryje zieleń nie będzie go już wcale widać.
Urzekły mnie główne drzwi. Piękne rzeźbienia.
Kolory farby przebijające jeden przez drugi.
Obok drugie, mniejsze drzwi.
A tutaj dom od ulicy.
Piękna siedziba , az zal , ze niszczeje .
OdpowiedzUsuńOj, marnują się takie piękne domy :(
OdpowiedzUsuńczarownie to ujęłaś
OdpowiedzUsuńKonKata
Jaki to musiał być kiedyś piękny dom, te rzezbienia na drzwiach i przy dachu... fajnie by było mieć taki domek na wsi:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie domy! Tylko szkoda, że podupadają. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDorotko ja mieszkałam kiedyś w takim domu. To dlatego ciągle nawiązuję do dzieciństwa. Niestety mieszkają tam inni ludzie, ale nasz dom w przeciwieństwie do tego jest zadbany tylko trochę go unowocześniono przez co stracił swój charakter. Jak ja chciałabym móc jeszcze kiedyś tak pomieszkać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Piekne domki pokazujesz, szkoda ,ze niszczeja i nikt onie nie dba, piekna serweta, zapraszam Cie do mnie i pozdrawiam cieplo, ania
OdpowiedzUsuńyeezy supply
OdpowiedzUsuńsupreme hoodie
air max 97
golden goose starter
supreme hoodie
michael kors outlet
goyard bags
yeezys
cheap jordans
nike air max 2018
important source Valentino Dolabuy visit this web-site high quality replica bags try this site replica bags online
OdpowiedzUsuń